Obama: zamach porażką służb specjalnych...
Prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział, że wyciągnie wnioski po próbie zamachu na samolot lecący do Detroit.
Obama oświadczył, że nie zamierza tolerować tego typu sytuacji.
- Rząd USA miał wystarczająco dużo informacji by zapobiec potencjalnemu atakowi. Nasze służby wywiadowcze nie były jednak w stanie powiązać ze sobą tych informacji" - mówił amerykański prezydent.
Barack Obama poinformował, że służby specjalne USA miały wiele sygnałów ostrzegawczych.
Amerykański wywiad wiedział na przykład, że al - Kaida Półwyspu Arabskiego chce dokonać ataku terrorystycznego nie tylko w Jemenie ale również w USA.
- Rozumiem, że praca wywiadowcza w swej istocie jest niedoskonała. Jednak w tym wypadku informacje wywiadowcze nie były w pełni przeanalizowane. To jest nie do zaakceptowania i nie będę tego tolerował - mówił amerykański prezydent.
Obama zapowiedział wstrzymanie transferu więźniów Guantanamo do Jemenu, gdzie przygotowywano zamach na samolot Northwest Ailines. Prezydent USA podkreślił jednak, że nie zmienia planów zamknięcia w przyszłości tego więzienia.